W najnowszych gazetkach promocyjnych i innych materiałach sieci sklepów działających w Polsce możemy znaleźć informacje o wielkiej obniżce cen żywności. Proces ma ścisły związek z rządowym projektem zmian, wycelowanym w zatrzymanie inflacji, który nosi nazwę tarcza antyinflacyjna 2.0. Tylko czy na pewno odczujemy różnicę między nowymi a starymi cenami?
Zgodnie z zapisami znajdującymi się w tarczy antyinflacyjnej 2.0 produkty z kategorii żywności od 1 lutego są objęte zerową stawką VAT (wcześniej stawka wynosiła 5%). W teorii ceny powinny stać się niższe, ale rzeczywistość jest, niestety, inna. Dla przykładu – Janusz Piechociński, były wicepremier i minister gospodarki, przytomnie zauważył na Twitterze, że Biedronka, która teraz deklaruje obniżkę cen aż 3 tysięcy produktów, tydzień temu dokonała… podwyżki cen wielu z nich nawet o ponad 20%. Oznacza to więc, że nowe ceny w sklepach sieci wcale nie będą niższe od poprzednich.
Co więcej, wielu ekspertów zwraca uwagę, że planowane obniżenie cen żywności, może wywołać reakcję w postaci podwyżki cen produktów z innych kategorii. Sprzedawcy muszą bowiem jakoś wyrównać możliwe straty. Dodatkowo zerowy podatek, przy stale rosnących kosztach produkcji i transportu, może wiązać się z decyzją sieci o zamrożeniu cen, które w przyszłości co prawda nie wzrosną, ale za to też na pewno nie pójdą w dół. Tym samym wyzerowanie stawki VAT na żywność wcale nie przełoży się korzystnie na stan naszych portfeli.
Bez względu na decyzje dotyczące cen, które dopiero zapadną, największe sieci sklepów już zareagowały na wejście w życie tarczy antyinflacyjnej 2.0. Zgodnie z informacji, które można znaleźć w gazetkach promocyjnych, w sklepach obniżono VAT na następującą liczbę produktów:
Obniżki wprowadzone na mocy wyzerowania stawki VAT obowiązują do 31 lipca. Więcej szczegółów na temat przecenionych produktów znajdziecie w poszczególnych gazetkach promocyjnych.