Czy nowelizacja ustawy o zakazie handlu w niedziele sprawi, że ze sklepowej mapy kraju znikną placówki pocztowe? Wiele na to wskazuje, bo poprawki przyjęte przez sejm niemal wykluczają korzystanie z tego wyłączenia. Spod topora najpewniej nie ucieknie nawet Żabka, czyli sieć najdłużej czerpiąca profity, które zapewniał ten legislacyjny fortel.
Informacje o możliwych zmianach w stosownej ustawie w przestrzeni publicznej krążyły już od jakiegoś czasu. Teraz jednak posłowie na poważnie wzięli się do działania i 17 września przyjęli poprawki, które mocno uderzą w największe sieci sklepów chętnie obchodzące zakaz handlu w niedziele: Biedronkę, Lidla, Żabkę czy Kaufland.
Na mocy wprowadzonych zmian z wyłączenia od ustawy, jakim jest działalność placówek pocztowych, korzystać będą mogły tylko te sklepy, dla których przychody z usług pocztowych stanowią ponad 50% pozostałych przychodów. W ciemno można obstawiać, że ani jedna placówka pocztowa w Polsce nie osiąga takich wyników. Nowa wersja ustawy, przynajmniej w tym aspekcie, powinna być wyjątkowo szczelna.
Oczywiście liczący 32 pozycje katalog wyłączeń otwiera kilka innych furtek, które teoretycznie pozwalają sieciom handlowym pracować w każdą niedzielę, ale żadna z nich nie jest tak łatwa do wykorzystania, jak przekształcenie się w placówkę pocztową. Wydaje się więc, że niedługo zrobienie zakupów w ostatni dzień tygodnia znów stanie się wyjątkowo trudne. Kiedy dokładnie to nastąpi? Nowelizacja ustawy ma wejść w życie w pierwszy dzień miesiąca następujący trzy miesiące po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw. Na zmiany jeszcze trochę poczekamy, ale ich nadejście jest w zasadzie przesądzone.