Salony Agata, jako pierwsza sieć meblowa w Europie, wystartowała z własnymi automatami paczkowymi. Lockersy samoobsługowe działające pod nazwą Megaskrytka stanęły przy salonach w Katowicach i Kobylnicy koło Słupska, a już niedługo dołączą do nich kolejne, tym razem zlokalizowane w Warszawie, Poznaniu i Łodzi.
Megaskrytki działają w sposób zbliżony do innych lockersów samoobsługowych na czele z Paczkomatami InPost. Klienci, robiąc zakupy na stronie internetowej agatameble.pl, wybierają Megaskrytkę jako formę odbioru zamówienia, a po umieszczeniu w niej towarów otrzymują specjalny kod, który wpisuje się na ekranie urządzenia. Zamówienia zdeponowane w Megaskrytce czekają na odbiór przez 48 godzin. Po tym czasie wracają do sklepu stacjonarnego, skąd kupujący mogą je odebrać.
Pierwsze opinie na temat obsługi Megaskrytek są bardzo pozytywne. Użytkownicy zwracają uwagę na intuicyjność i przejrzystość urządzeń. Nic więc dziwnego, że sieć Agata planuje szybko rozwijać projekt i jeszcze w pierwszym półroczu uruchomić Megaskrytki w kolejnych lokalizacjach.
Dużą zaletą Megaskrytek jest możliwość zamówienia do nich… praktycznie wszystkiego. Gabaryty w zasadzie nie mają znaczenia. Do automatów sieci Agata można zamówić zarówno nieduże przedmioty, jak i te o najbardziej imponujących rozmiarach: łóżka, szafy, komody, fotele czy materace.
Co istotne, odbiór z Megaskrytki znacząco skraca łączny czas zakupów, pozwala uniknąć kolejek i przyspiesza proces realizacji zamówień. Rozwiązanie już teraz cieszy się dużą popularnością, która z czasem najpewniej będzie tylko rosnąć.